Wreszcie pełną parą wystartował sezon skalny. Powoli zapominamy o obrzydliwym plastiku i przenosimy się na weekendowe wypady na Jurę. Wreszcie też można ocenić w jakim stopniu zimowe ładowanie przełożyło się…
Jedno popołudnie intensywnej pracy nad jedną drogą, kilka solidnych prób i przenikliwe zimno – to zapamiętamy z soboty. Na szczęście niedziela 06.04 była piękna i Kostek po dwóch wstawkach w…
Mówią, że nie ma dalekich przechwytów, są tylko słabe zgięcia. Teoria ta ma we mnie wielkiego zwolennika. Sobankowi juniorowi zgina się całkiem przyzwoicie ale wygląda na to, że musi się…