Jedno popołudnie intensywnej pracy nad jedną drogą, kilka solidnych prób i przenikliwe zimno – to zapamiętamy z soboty. Na szczęście niedziela 06.04 była piękna i Kostek po dwóch wstawkach w celu przypomnieniu sobie ruchów w trzeciej niedzielnej próbie poprowadził swojego nowego maksa – Nauki Mahajany w Karlinie za VI.3+.
Dawno już nie widziałem go tak szczęśliwego i dumnego z siebie ale też dawno już tak ciężko nie pracował na swój sukces. Charakter drogi idealnie mu podpasował – ciągowa płyta, pełna małych dziurek i krawądek, na której bardzo przydała się wytrzymałość zbudowana przez zimę w trakcie treningów z Olą.
Brawo!
Na marginesie trzeba dodać, że moje próby na tej drodze wyglądały mocno komicznie… i na tym zakończę.
No Comments