Maj i połowa czerwca 2014 to głównie zawody i kilka mocniejszych przejść w skałach.
W skałach toczyliśmy nierówny pojedynek z Pochylcem, który jest dla nas odkryciem roku. Piękne długie drogi, w przewieszeniu po dobrych chwytach. Już wiem, że spędzimy na nim sporo czasu w najbliższych latach. Mocno też udało się zawalczyć na Podzamczu – w ciągu jednego dnia i ja i Kostek zrobiliśmy Beret za VI.2 OS, a młody znalazł jeszcze ogromny zapas siły i poprowadził w 5 próbie Lewy Kasownik za VI.3, wreszczie też ostatecznie wyrównał porachunki z Oktoberfest VI.1+/2 w Łutowcu.
W zawodach huśtawka – raz na górze, raz prawie na górze. Kostek zajął 2 miejsce w finałowych zawodach Turnieju 4 Ścianek w Jastrzębiach-Zdroju co dało mu też 2 miejsce w klasyfikacji generalnej za 2014, przegrał podium o pół przechwytu na koniec maja na Avatarze w Pucharze Polski i wygrał w Warszawie zawody „Maluchy 12 metrów na ziemią” o Puchar Burmistrza dzielnicy Ochota. W tych zawodach powalczył też bardzo dzielnie Staś – zajął 3 miejsce i dostał swój pierwszy puchar.
No Comments