Ostatnie dwa weekendy maja to znów Jura, tym razem z dziećmi (i psem). Pełni obaw jak będzie wyglądał taki wyjazd wyrwaliśmy się z cywilizacji wprost w objęcia natury, zabierając ze…
Praca z Olą przynosi kolejne efekty. Od samego początku wspinania Kostka prześladował strach przed lotem, nie pomagały żadne tłumaczenia i treningi. Do czasu, aż do akcji wkroczyła Ola – efekt…
Długi weekend majowy spędziliśmy na Jurze. Nadszedł czas na posmakowanie naszych pięknych skał i na kurs skałkowy. Podzieliliśmy go na dwie części – najpierw trzy dni na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej,…
No Comments